sobota, 9 marca 2013

Wojny męsko-damskie?


Przez długi czas zastanawiałam się jak zrealizować mój pomysł na mini-audycje. Wreszcie doszłam do wniosku , że najlepszym sposobem będzie kontrast. A co najłatwiejsze jest w skontrastowaniu ? Poglądy. To rozwiązanie zrodziło jednak kolejne pytania. No, dobrze poglądy, tylko czyje ? I wtedy niespodziewanie natchnęli mnie rodzice. No może nie do końca oni w czystej postaci. Żeby nie uchybić dokładności, za napływ inspiracji "winić" należy ich kłótnie. Istny poligon feminizmu i męskiego szowinizmu, choć w sojuszu żyją już 25 lat. Po wypomnieniu  tysiąca przewinień taty oraz miliona niesłusznych oskarżeń mamy, padło w końcu zdanie klucz:" Ja nie wiem, jak ja z Tobą wytrzymuje. Jesteś jakimś odmieńcem". W tym momencie zapaliła mi się żarówka. Bowiem czy jest coś bardziej kontrastującego niż poglądy kobiet i mężczyzn? Ku zdziwieniu rodziców opuściłam kuchnie z uśmiechem na twarzy. Tata stwierdził, że chyba coś ze mną nie tak, mama kazała mu przestać obrażać dziecko. Cały poligon od nowa...I jak nie wierzyć w te antagonizmy ?
Ilustracja źródło:nicalbonic.blox.pl 

Brak komentarzy: